Group of People Asking Questions

Jaki język na początek?

Jaki język na początek?
Pytania, pytania, pytania

Wchodząc na jakiekolwiek forum, grupę na facebooku czy inne miejsce poświęcone tematyce programowania od razu w oczy rzuci nam się mnogość pytań typu „Jaki język na początek?”, „Od jakiego języka zacząć?”, „A jaki język lepszy?”, „Czy dla mnie lepszy będzie X czy jednak Y?”. 

No to w końcu: Jaki język na początek?

Niesamowicie irytuje mnie mnogość tych pytań. Najbardziej wręcz idiotyczne jest zadawanie tego samego pytania w inny sposób przez tą samą osobę. Ostatnio wyświetliło mi się powiadomienie, że na jednej z grup do których należę na FB ktoś wrzucił pytanie tego typu. Trochę je olałem bo już tyle razy podpowiadałem w takich pytaniach, że mam często dosyć tego. W samym pytaniu rozgorzała dyskusja jak zwykle. Każdy promował język z którym był najlepiej zaznajomiony i w sumie nic z tego nie wyniknęło. Kilka godzin później znowu pojawiło mi się powiadomienie, że ta sama osoba zadała kolejne pytanie tego typu. Różnica była taka, że pierwsze było mocno ogólne: „Jaki język dla początkującego?” a drugie już bardziej szczegółowe: „Lepsze PHP czy Python?”, szczerze to nawet nie wiem dlaczego akurat te dwie technologie. W pytaniu ponownie rozgorzała dyskusja na ten temat a pytający i tak nic z tego nie wiedział.

Kto pyta nie błądzi?

Przez całe życie byłem pewny, że to powiedzenie ma w sobie wiele racji. Dalej tak myślę, ale z biegiem lat pojawiło się też mnóstwo wątpliwości dotyczących zasadności tego stwierdzenia. W dobie powszechnie udostępnionych informacji pytanie o wszystko i wszędzie gdzie tylko się da jest marnotrastwem czasu. Nie tylko swojego ale też ludzi czytających/odpowiadających na takie pytania. Bardzo łatwo jest znaleźć podobne pytania (nie ma możliwości, żeby nikt inny takiego pytania nie zadał wcześniej) i odpowiedzi na nie. A teraz do brzegu. Jak to wszystko ma się do nieśmiertelnych pytań „Od czego zacząć?”. Otóż bardzo prosto. Uważam, że ktoś kto nie zadał sobie trudu poszukania czy ktoś, kiedyś już czasem nie miał podobnego problemu i nie znalazł na niego odpowiedzi a później nie opisał tego w sieci, nie jest warty czasu, który musiałbym poświęcić na odpowiedź. Trochę długie to zdanie ale można je zawrzeć bardzo krótko: Jeżeli sam nie poszukałeś sobie odpowiedzi na Twoje pytanie to nie licz na to, że ktoś na nie odpowie.

Bo w sieci nie ma…

Drugim bardzo irytującym przypadkiem są pytania rozpoczynające się od stwierdzenia : „Nie znalazłem w internecie więc zapytam tutaj…” po czym gdy wpisuję pytanie takiej osoby w okienku wujka Google i nagle się okazuje, że pierwsze trzy wyniki to odpowiedź na to pytanie. Widać tutaj nie tylko lenistwo zadającego pytanie ale też oszustwo i kłamstwo. Ciężko mi się rozmawia z ludźmi, którzy albo mają mnie za idiotę albo za kogoś kto nie potrafi wpisać sobie w google podstawowego pytania. No raczej nie.

Z drugiej strony

Może trochę przesadziłem. Bardzo często zdarza się też, że pytania zadawane przez ludzi są dosyć szczegółowe i technicznie ciężkie do zrozumienia. Dlatego odpowiedzi od doświadczonych programistów przydają się nie tylko tym co pytają. Tak na prawdę to dobrych, wartościowych i kształcących pytań jest dużo więcej niż tych bezwartościowych powtarzających się co chwila. Mimo to fala tych irytujących pytań jest przerażająca i dlatego powstał ten właśnie post.

Podsumowując.

Na koniec chciałbym tylko zaapelować. Zanim zadacie jakiekolwiek pytanie na grupie facebookowej, na forum czy gdziekolwiek indziej upewnijcie się czy już takie pytanie nie padło. Jeżeli jesteście pewni, że wasz pytanie jeszcze nie padło to napiszcie je poprawnie językowo, wrzućcie kod z którym macie problem i dorzućcie jakieś screeny jeżeli są konieczne. To bardzo pomaga tym, którzy mogą odpowiedzieć na wasze pytanie.

Ten wpis miał być na inny temat ale z pewnych względów (sytuacja, którą na pewno kiedyś opiszę) zostałem zmuszony do emocjonalnego uzewnętrznienia się poprzez napisanie wam o tym wszystkim. Jeżeli chcecie podyskutować na ten temat to czekam na wasze komentarze.